Wieczór, długi dzień za Tobą, w głowie wciąż kłębią się myśli o pracy, obowiązkach, problemach. Otwierasz butelkę wina, nalewasz kieliszek i czujesz, jak napięcie powoli opada. „To tylko jeden” – powtarzasz sobie, jak wiele razy wcześniej. Ale co, jeśli Ci powiem, że właśnie w ten sposób zaczyna się wiele dramatycznych historii? Że to „tylko jeden” może stać się początkiem czegoś, nad czym nie będziesz już mieć kontroli? Uzależnienie nie przychodzi nagle, nie pojawia się z dnia na dzień. Ono zakrada się powoli, cicho, niemal niezauważalnie. Wkrada się w Twoją codzienność, aż w końcu staje się jej nieodłącznym elementem.
Kiedy alkohol przestaje być wyborem, a staje się potrzebą?
Alkohol towarzyszy nam w wielu sytuacjach – na spotkaniach, imprezach, po ciężkim dniu, jako sposób na stres czy nagroda za sukces. Na początku nie widzisz w tym nic złego. Pijesz, bo chcesz, bo to przyjemne, bo przecież „każdy tak robi”. Ale co się dzieje, gdy pewnego dnia nie masz możliwości wypicia? Jak się wtedy czujesz? Jeśli myśl o braku alkoholu wywołuje niepokój, rozdrażnienie, a nawet irytację – to już sygnał ostrzegawczy. Może nawet nie zdajesz sobie z tego sprawy, ale Twoje ciało i umysł zaczynają domagać się tego „jednego kieliszka”, który miał być tylko chwilą relaksu. I wtedy powoli zaczyna się zmiana.
Najpierw to tylko okazjonalne sięganie po alkohol. Później zauważasz, że coraz częściej szukasz pretekstu, by się napić – „bo był trudny dzień”, „bo się należy”, „bo to tylko jeden”. Ale „ten jeden” już dawno przestał być tylko jednym. Osoba uzależniona nigdy nie przyzna, że ma problem – nie przed sobą, nie przed innymi. Bo przecież pije „normalnie”. Bo zawsze może przestać. Bo przecież nie upija się do nieprzytomności, nie zaniedbuje obowiązków, nie wygląda jak stereotypowy alkoholik. Ale czy naprawdę chodzi o to, ile pijesz? Czy raczej o to, że coraz częściej tego potrzebujesz?
Jak działa uzależnienie od alkoholu?
Uzależnienie działa jak cichy złodziej – zabiera Ci kontrolę, ale robi to na tyle subtelnie, że długo tego nie zauważasz. W końcu picie staje się nie tylko nawykiem, ale koniecznością. Bez alkoholu jesteś bardziej nerwowy, łatwiej się denerwujesz, szukasz powodów, by sięgnąć po kolejny kieliszek. Twoje myśli coraz częściej krążą wokół alkoholu – kiedy kolejny raz będziesz mógł się napić, ile jeszcze masz w butelce, czy starczy na wieczór. I chociaż wciąż powtarzasz sobie, że masz nad tym kontrolę, to prawda jest zupełnie inna – to alkohol przejmuje kontrolę nad Tobą.
Spróbuj zrobić eksperyment – przez tydzień nie pij ani kropli alkoholu. Jeśli czujesz, że to wyzwanie, jeśli pojawia się irytacja, myśli o tym, jak bardzo chcesz się napić, jeśli zaczynasz szukać usprawiedliwień, dlaczego jednak warto złamać tę zasadę – to może być znak, że straciłeś kontrolę. Bo prawdziwa kontrola to nie tylko umiejętność ograniczenia ilości alkoholu. To możliwość całkowitego odstawienia go bez uczucia braku, frustracji czy wewnętrznego przymusu.
Jeśli którykolwiek z tych opisów wydaje Ci się znajomy – warto się zatrzymać. Warto się zastanowić, czy alkohol rzeczywiście jest tylko dodatkiem do Twojego życia, czy powoli zaczyna je przejmować. Uzależnienie nigdy nie zaczyna się od momentu, w którym ktoś traci wszystko. Zaczyna się właśnie od takich drobnych sygnałów – od potrzeby, od iluzji kontroli, od mechanizmu zaprzeczenia.
Test na alkoholizm
Jeśli masz wątpliwości, warto zadać sobie kilka pytań. Pomóc w tym może Test Baltimorski, stosowany m.in. w szpitalu uniwersyteckim w Johns Hopkins University w USA. Odpowiedz szczerze „tak” lub „nie” na poniższe pytania. To nie tylko test na alkoholizm, ale także forma szczerej rozmowy z samym sobą.
- Czy tracisz na picie coś z Twojego czasu pracy?
- Czy picie czyni Twoje życie rodzinne mniej szczęśliwym?
- Czy pijesz, bo jesteś nieśmiały wobec innych?
- Czy alkohol wpływa na Twoją reputację?
- Czy miałeś kiedykolwiek trudności finansowe z powodu picia?
- Czy przez alkohol przebywasz w złym towarzystwie?
- Czy Twoje picie martwi Twoją rodzinę?
- Czy odkąd pijesz, zmniejszyła się Twoja ambicja?
- Czy masz nawyk picia codziennie o określonej porze?
- Czy rano odczuwasz potrzebę wypicia alkoholu (nawet piwa)?
- Czy picie powoduje u Ciebie trudności ze snem?
- Czy zauważasz pogorszenie swojej sprawności fizycznej lub umysłowej przez alkohol?
- Czy picie wpływa na Twoją pracę lub inne obowiązki?
- Czy pijesz, aby zagłuszyć troski lub dolegliwości?
- Czy często pijesz samotnie?
- Czy kiedykolwiek zdarzyło Ci się stracić pamięć o tym, co robiłeś po alkoholu?
- Czy miałeś kiedykolwiek konflikt lub kłótnię po alkoholu?
- Czy kiedykolwiek musiał interweniować lekarz lub pogotowie z powodu Twojego picia?
- Czy byłeś w szpitalu, izbie wytrzeźwień lub innym zakładzie przez alkohol?
- Czy pijesz, aby dodać sobie pewności siebie?
- Czy cieszysz się na myśl o piciu i szukasz ku temu okazji?
Interpretacja wyników:
- Jedna odpowiedź „tak” oznacza ostrzeżenie – możesz mieć skłonność do uzależnienia.
- Dwie odpowiedzi „tak” sugerują, że jesteś na granicy uzależnienia.
- Trzy lub więcej odpowiedzi „tak” wskazują, że prawdopodobnie masz problem z alkoholem i powinieneś niezwłocznie skontaktować się ze specjalistą.
Jeśli objawy alkoholizmu są Ci bliskie, leczenie alkoholizmu może być najlepszym krokiem do odzyskania kontroli nad własnym życiem. Nie musisz radzić sobie z tym sam – istnieją skuteczne metody, takie jak terapia alkoholowa, która pomoże Ci zrozumieć mechanizmy uzależnienia i nauczy Cię, jak funkcjonować bez alkoholu. Jeśli problem jest zaawansowany, warto rozważyć odwyk alkoholowy, który daje możliwość całkowitego oczyszczenia organizmu i rozpoczęcia nowego rozdziału w życiu.
Jeżeli czujesz, że potrzebujesz wsparcia, nie zwlekaj. Potrzebujesz bezpiecznej przystani, miejsca, w którym będziesz mógł odbudować swoje życie bez alkoholu. Uzależnienie nie definiuje Cię jako człowieka – masz wybór i możesz zawalczyć o siebie. Nie czekaj, aż będzie za późno.